Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Ochrona przed pożarami

Ogień jest jednym z najgroźniejszych wrogów lasu. Obawa przed tym żywiołem i jego destrukcyjnym działaniem pociąga za sobą wymóg ochrony lasu przed pożarami oraz stałej obserwacji w czasie największego zagrożenia.

Nadleśnictwo Goleniów klasyfikuje się do II kategorii zagrożenia pożarowego.

Stopień zapalności dna lasu zależy od składu runa, wilgotności nagromadzonej leżaniny i ściółki oraz rozkładu pogody w roku (głównie opadów atmosferycznych). Pierwszy okres zwiększonej palności przypada na wczesną wiosnę, po zejściu pokrywy śnieżnej, kiedy to występują duże ilości wysuszonych traw, krzewinek, opadłych liści. Szczególnie duże zagrożenie występuje na obszarze leśnictwa Stepnica ze strony nieuprawianych nieużytków. Drugi okres zwiększonej palności przypada na w okres długotrwałej suszy letniej aż do końca października. Okres zagrożenia pożarowego występuje od momentu uzyskania przez ściółkę wilgotności mniejszej niż 27%, mierzonej na podstawie wilgotności ściółki i powietrza o godz. 9:00 i 13:00. W okresie letnim i wczesnojesiennym wzmożona penetracja lasu przez społeczeństwo dodatkowo zwiększa ryzyko powstania pożaru.

Czynniki wpływające na zagrożenie pożarowe.

Zagrożenie pożarowe lasów Nadleśnictwa Goleniów jest znaczne ze względu na zdecydowaną przewagę litych drzewostanów sosnowych występujących na siedliskach borowych.

Czynniki, które w głównej mierze mogą być przyczyną powstania pożaru związane są z:

  1. przebiegającymi przez tereny leśne liniami energetycznymi,,

  2. paleniem ognisk bez zachowania wymaganych zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego w miejscach postoju i biwakowania,

  3. z wypalaniem traw i pozostałościami po uprawach rolnych (w bliskim otoczeniu lasu),

  4. z wyładowaniami atmosferycznymi,

  5. z penetracją turystów (zbieraczy runa leśnego).

Istotnym czynnikiem, mającym wpływ na zagrożenie pożarowe jest nasilający się z roku na rok ruch turystyczny szczególnie wzdłuż drogi ekspresowej S3 relacji Szczecin -Świnoujście, drogi ekspresowej S6 relacji Szczecin - Koszalin oraz wzdłuż drogi powiatowej nr 111, będącej drogą alternatywną w kierunku Bałtyku. Potencjalnym zagrożeniem pożarowym na terenie Nadleśnictwa są również linie kolejowe relacji Szczecin-Świnoujście i Goleniów-Nowogard, przebiegające przez znaczny obszar leśny.

Wyróżnia się cztery stopnie zagrożenia pożarowego lasów, w zależności od progów wilgotności powietrza i ściółki:

  • 0. stopień zagrożenia pożarowego – brak zagrożenia;

  • 1. stopień zagrożenia pożarowego – małe zagrożenie;

  • 2. stopień zagrożenia pożarowego – średnie zagrożenie;

  • 3. stopień zagrożenia pożarowego – duże zagrożenie.

    Przyczyny pożarów

Najczęstszą przyczyną powstania  pożarów jest nieostrożność dorosłych.


Klasyfikacja przyczyn pożarów:

100 NIEZNANA

100 Nieznana:

  • 100 Nieznana

200 NATURALNA
200 Naturalna:

  • 201 Wyładowania atmosferyczne,
  • 202 Wulkany,
  • 203 Emisja gazu,

300 WYPADEK
300 Wypadek:

  • 301 Energia elektryczna
  • 302 Linie olejowe
  • 303 Transport drogowy
  • 304 Zakłady produkcyjne i usługowe
  • 305 Broń
  • 306 samozapłon
  • 307 Inne wypadki

400 ZANEDBANIE
410 Używanie ognia:

  • 411 Wypalanie roślin
  • 412 Wypalanie dla celów rolniczych
  • 413 Spalanie odpadów
  • 414 Rekreacja
  • 415 Inne użycie ognia

420 Obiekty żarzące:

  • 421 Fajerwerki, petardy, flary alarmowe
  • 422 Papierosy
  • 423 gorące popioły
  • 424 Inne obiekty żarzące

500 PODPALENIE
510 Osoby pełnoletnie:

  • 511 Korzyść
  • 512 Konflikt
  • 513 Wandalizm
  • 514 Wzbudzenie zainteresowania
  • 515 Zacieranie dowodów przestępstwa
  • 516 Motyw nieznany

520 Niepełnoletni lub niepoczytalny:

  • 521 Chory psychicznie
  • 522 Dzieci

600 POWTÓRNY ZAPŁON
600 Powtórny zapłon:

  • 600 Powtórny zapłon

Historyczne dane dotyczące dużych pożarów

W latach 1997 - 2006 w Nadleśnictwie Goleniów powstały 52 pożary na łącznej powierzchni 21,57 ha. Przeciętna powierzchnia pożaru wyniosła 0,42 ha.

Z kolei na  przestrzeni lat 2010-2021 sytuacja pożarowa przedstawia się następująco:

Sytuacja pożarowana przestrzeni lat 2010-2021

Rok

Ilość pożarów

Łączna powierzchnia [ha]

2010

2

0,02

2011

3

0,68

2012

6

0,08

2013

6

0,23

2014

2

0,02

2015

2

0,14

2016

2

0,03

2017

1

0,01

2018

19

2,53

2019

16

6,05

2020

10

2,07

2021

5

0,10

 

Z powyższej tabeli można zauważyć, iż najwięcej pożarów ilościowo jak również powierzchniowo wystąpiło w latach 2018, 2019, 2020. W tych latach tereny leśne były nękane przez długotrwałe susze, które zwiększały podatność na pożary, jak również w sposób istotny osłabiły kondycję zdrowotną drzewostanów.

Organizacja służb ochrony przeciw pożarowej:

a)  patrole przeciwpożarowe,
b)  punkty alarmowo – dyspozycyjne,
c)   sieć łączności alarmowo – dyspozycyjnej.
d)  pełnomocnik nadleśniczego,
e)  sposoby postępowania nadleśnictwa na wypadek pożaru lasu.

Wyposażenie w sprzęt i infrastrukturę pożarową:

a)pasy p-poż,
b)  dostrzegalnie,
c)  system łączności radiowej i telefonicznej,
d)  sieć zbiorników z wodą,
e)  dojazdy pożarowe,

f) Leśna Baza Lotnicza.

 

Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Rocznica wybuchu II wojny światowej

Rocznica wybuchu II wojny światowej

Agresja hitlerowskiej III Rzeszy Niemieckiej na tereny Rzeczypospolitej rozpoczęła najbardziej krwawy konflikt w dziejach świata. W kampanii wrześniowej swój udział mieli również leśnicy i robotnicy leśni. Konflikt, rozpoczęty nad ranem 1 września, okazał się tragiczny w skutkach dla II Rzeczypospolitej.

Podobnie jak inni obywatele, leśnicy otrzymywali powołania do pełnienia służby militarnej stosownie do posiadanej kategorii wojskowej. Osobną kwestią było przygotowanie do wojny obronnej. Już wiosną 1939 r., na polecenie władz państwowych, dyrekcje Lasów Państwowych rozesłały do nadleśnictw zarządzenia ustalające sposób postępowania na wypadek wojny z Niemcami. Nadleśnictwa położone blisko granicy z Niemcami miały zostać ewakuowane wraz z mapami leśnymi, które mogłyby ułatwić Wehrmachtowi poruszanie się w głąb Polski. Przeprowadzono także szkolenia z łączności, które okazały się później kluczowe dla organizacji partyzantki na terenach leśnych.

31 sierpnia 1939 r. ogłoszono mobilizację, zaś do wszystkich jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych rozesłano telefonogramy o rozpoczęciu działań planowanych na wypadek wojny. Część pracowników leśnych została zmobilizowana do wojska i wzięła udział w walkach z najeźdźcą już 1 września (m.in. obrona Nadleśnictwa Kobiór). Pozostali zostali „zmobilizowani” obowiązkiem służbowym nakazującym części pracowników uczestniczyć w akcji ewakuacyjnej, a także wykonywać zadania związane z zaopatrzeniem. Wśród leśników wielu odznaczyło się odwagą i heroizmem podczas wojny obronnej oraz ewakuacji.

Niestety, prowadzona przez niemiecką armię „wojna błyskawiczna" (niem. Blitzkrieg) uniemożliwiła skuteczną ewakuację części kolumn z zachodnich nadleśnictw. Zdarzało się, że kierownicy konwojów rozwiązywali podległe im jednostki ze względu na bliskość wrogich oddziałów. Dokumenty i materiały, które w jakikolwiek sposób mogłyby narazić ludność polską na represje okupanta, często były niszczone. Ze względu na dramatyczną sytuację na froncie już 5 września postanowiono ewakuować Dyrekcję Naczelną Lasów Państwowych z Warszawy - początkowo do Siedlec, potem do Pińska. Agresja Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich dokonana 17 września przypieczętowała klęskę kampanii wojskowej. Agendy rządowe i administracyjne, w tym leśnictwo, musiały zejść do podziemia.

W październiku 1939 r. na obszarach włączonych do Niemiec ustanowiono niemiecką administrację leśną. Polscy leśnicy zostali usunięci z zajmowanych stanowisk, a polskie instrukcje i czasopisma leśne zastąpiły wydawnictwa niemieckie. Prowadzona przez władze okupacyjne gospodarka leśna była grabieżcza i niewiele miała wspólnego z ochroną środowiska. Podobne zasady w okupowanych przez siebie rejonach wprowadzali sowieci, co spowodowało konieczność podjęcia działań celem zachowania polskiego skarbu narodowego, jakim jest środowisko naturalne.

 

Bez cienia wątpliwości działalność polskich leśników w trakcie kampanii wrześniowej należy ocenić pozytywnie. Na przekór dynamizmowi kampanii ukryto wiele cennych dokumentów, pomagano także w ucieczce za granicę rozbitych oddziałów polskich. Polskim leśnikom udało się wykonać sporą część zadań powierzonych na wypadek wojny. To zasługa przede wszystkim Adama Loreta, dyrektora naczelnego Lasów Państwowych.


To właśnie absolwent Wyższej Szkole Lasowej we Lwowie i Akademii Leśnej w Tharandcie zajmował się organizacją przedwojennej administracji powstających Lasów Państwowych. Po utworzeniu w roku 1930 Dyrekcji Naczelnej Lasów Państwowych Loret został powołany na kierownika Dyrekcji Naczelnej z poleceniem realizowania nowej leśnej polityki gospodarczej. Przeprowadził m.in. inwentaryzację zasobów leśnych oraz likwidację umów z przedsiębiorstwami prywatnymi, m.in. z angielską firmą „The Century European Timber Corporation" na eksploatację Puszczy Białowieskiej. Cztery lata później weszła w życie nowa organizacja administracji Lasów Państwowych.
Loret został mianowany dyrektorem naczelnym Lasów Państwowych i pozostał nim aż do wybuchu wojny. To właśnie Loret zaaprobował programy szkoleń łącznościowych podczas przysposobienia obronnego leśników. Dzięki temu możliwe było sprawne i profesjonalne zorganizowanie sieci łączności pomiędzy osadami leśnymi i oddziałami partyzanckimi, które z doświadczeń leśników korzystały przez cały okres trwania wojny.

5 września 1939 r. Adam Loret ewakuował się wraz z Dyrekcją Naczelną na wschód. 16 września nie skorzystał z propozycji opuszczenia kraju, chcąc dostać się do Wilna i kontynuować swoją pracę. Dyrektor uważał, że ma w Polsce ważną misję do spełnienia - ochronę polskich lasów przed grabieżą. Niestety, wkroczenie wojsk sowieckich pokrzyżowało te plany.

Tak noc i poranek poprzedzający aresztowanie wspomina córka Ryszarda Sierpińskiego, nadleśniczego Nadleśnictwa Naliboki w województwie nowogródzkim, gdzie Adam Loret z towarzyszącymi mu osobami zatrzymał się 16 września i tam nocował:

Przez całą noc [z 16 na 17 września] ojciec palił w kominku ważne dokumenty – relacjonuje córka nadleśniczego Sierpińskiego – takie dostał polecenie od dyrektora Loreta. A rano [17 września] wszyscy wstali o godzinie 4.30 i zaczęli się szykować do podróży. Zjedli śniadanie, włączyli radio i wtedy usłyszeli głos przemawiającego Stalina [był to Mołotow16 – red.]że wojska radzieckie przekroczyły granicę Polski. Zrobił się popłoch, niektórzy z nich płakali (...), reszta nie wiedziała, co robić. Byli świadomi, że odległość od granicy jest za mała, żeby uciec. Jednak jakoś szybko się spakowali. Wyjeżdżając byli bardzo zmartwieni..."

17 września Adam Loret został zatrzymany przez oddział wojsk radzieckich w miejscowości Naliboki, a następnie stracony w Związku Radzieckim na przełomie lat 1939 i 1940. Osiągnięcia protoplasty polskiego leśnictwa upamiętnia pomnik przed siedzibą Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie.

Pomnik Adama Loreta przed siedzibą DGLP w Warszawie/ Fot. A. Frankowski


Wydawca treści Wydawca treści